Najlepszym planem na chłodny, zimowy wieczór często okazują się dobra lektura, ciepły koc i ulubiona herbata. Po jakie nowości książkowe warto sięgnąć jeszcze w tym roku? Oto kilka pozycji, wśród których każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
To znakomity debiut młodego autora, który zebrał jak dotąd wiele pochlebnych opinii, a według krytyków Empiku jest to jeden z najlepszych debiutów na polskim rynku księgarskim. Narratorką niedługiej opowieści Łukasza Barysa jest młoda dziewczyna, nastolatka z ubogiej rodziny, której codzienne doświadczenia to bieda, niechęć i strach. Jej alternatywnym światem staje się świat umarłych – kości, cmentarze i wyobrażone historie.
To książka, w której realny świat przeplata się z baśnią, a bogata metaforyka pomaga czytelnikowi przenieść się wraz z narratorką w przestrzeń, gdzie realne łączy się z wyimaginowanym.
Ta niebanalna powieść flamandzkiego pisarza znana jest już od 1943 roku, jednak jej polskie tłumaczenie ukazało się dopiero w tym roku. Przewrotna opowieść o przeklętej kamienicy, jej złośliwym właścicielu Kasawiuszu oraz rodzinie postawionej przed koszmarnym zadaniem. Ten, kto chce otrzymać spadek Kasawiusza, musi zamieszkać w mrocznej kamienicy i utrzymać się przy życiu. Monstrualne wizje, wskrzeszone upiory, szalony naukowiec i tajemnicze rękopisy – oryginalna powieść Jeana Raya wciąga czytelnika w swój kuriozalny i nieco przerażający świat, aby uwięzić go w lekturze na kilka mrocznych wieczorów.
Doskonała propozycja dla tych, którzy szukają lekkiej i przyjemnej lektury na chłodne zimowe wieczory. „Będą z tego kłopoty” Agaty Przybyłek to książka typu feel-good, przy której zrelaksujesz się i nabierzesz dystansu do codzienności. Przedstawione historie trzech kobiet o zupełnie różnych problemach łączy jedno – pragnienie szczęście i jego usilne poszukiwania. Często jednak okazuje się, że szczęście jest bliżej, niż myślimy – wystarczy przestać za nim gonić.
Miłośnicy świata natury z pewnością docenią tę pozycję. To opowieść młodego obserwatora przyrody, który wśród drzew, zwierząt i ptaków odnajduje się lepiej niż w świecie ludzi. Swój zachwyt nad naturą przelewa na kartki papieru, aby dzielić się jej pięknem z innymi. Dara, tak jak jego matka i siostra, cierpią na autyzm, a jedynym „tłumaczem” ludzkiego świata jest jego ojciec.
Mimo młodego wieku Dara McAnulty ma już na koncie najbardziej prestiżową brytyjską nagrodę – The Wainwright Price, przyznawaną autorom literatury przyrodniczej.
Oryginalny reportaż Macieja Grzenkowicza przedstawia nam samozwańczych władców, książąt i księżniczki mikropaństw, królestw i rajów pełnych wolności. Niezadowolony z Polski Mieszko, który zakłada własne Królestwo Kabuto na działce pod Radomiem. Emerytowany brytyjski oficer i jego Sealandia, stworzona na opuszczonej platformie przeciwlotniczej. Emily z Virginii, która za sprawą ojca spełniającego życzenia stała się księżniczką Królestwa Północnego Sudanu i minipaństwo będące dziełem sztuki szwedzkiego artysty – to tylko kilka przykładów wymyślonych krajów i ich ekscentrycznych władców, których prezentuje w swojej zajmującej książce Maciej Grzenkowicz.
Zdj. główne: Aliis Sinisalu/unsplash.com